Wszystkim sierotom pozostawionym przez Platformę Obywatelską na lodzie pragnę dodać nieco otuchy. Oświadczenie p. Grzegorza wygłoszone w związku z odpowiedzią na cztery pytania i dotyczące tzw. uchodźców jest li tylko kamuflażem czyli taktyczną zagrywką. Pan Grzegorz wprawdzie powiedział "nie" ale jest to z pewnością "nie" taktyczne. A "nie" taktyczne wcale nie oznacza "nie" w rozumieniu klasycznym jak i potocznym. "Nie" p. Grzegorza jest majstersztykiem wyrosłym z pielęgnowanego przez niego i jego formację cudownego relatywizmu. Ba! "Nie" p. Grzegorza skierowane jest do tych ludzi, w których żyłach szowinistyczna krew tętni dopiero od lat kilkudziesięciu. Szowiniści piastowi i jagiellońscy są bowiem straceni. Plan jest taki aby tych pierwszych w jak największym zakresie pozyskać dla najbardziej światłej partii w dziejach Polski. Ale, ale... Gdyby jednak założenie p. Grzegorza nie sprawdziło się w 100% to pozostaje jeszcze jedno wyjście. I tu kryje się cała mądrość taktycznego "nie".
Towarzysze i towa... Pardon! Obywatele Platformy. Nie martwcie się oficjalnym oświadczeniem waszej matki-partii. Prawdziwą intencją p. Grzegorza było to abyście w swych ogrodzonych wysokimi parkanami i strzeżonymi przez ochroniarzy siedliskach z otwartymi rękoma przyjmowali kierujących się nad Wisłę uchodźców. Przyjmujcie ich chlebem, solą i słodką herbatą. Otwórzcie im swoje domy. Niech rozgoszczą się w waszych sypialniach, kuchniach i toaletach. Niechaj na nadbałtyckich plażach sycą swe spragnione oczy widokiem płowowłosych słowiańskich dziewcząt. Niech w najbliższą noc sylwestrową zbiorą się w grupy na głównych placach polskich miast. Niech wypożyczają ciężarówki. Niech odwiedzają lokalne strzelnice i szkoły pilotażu. Niech w piątkowe popołudnia rozgoszczą się na ulicach nadwiślańskich aglomeracji. Niechaj wezmą w swe władanie Pragę Południe, Rataje, Krzyki, Bałuty, Podgórze... Niech czynią tę ziemię sobie poddaną. Tego wymaga nowoczesność. Za dwie lub trzy dekady wyrośnie nam kilkaset tysięcy (a może więcej?) nowych wyborców. Wtedy na pewno odbierzemy władzę tym szowinistom spod znaku PiS.
I tylko jedna uwaga. Przed otwarciem podwoi waszych domostw bądźcie uprzejmi odwiedzić najbliższy szpital i dokonać kilku szczepień. Tak na wszelki wypadek...
"Podczas rozmowy ze stacją telewizyjną SAT1 lekarz z Regensburga Michael Meler potwierdza te doniesienia.
- W ostatnich dniach badałem uchodźców z chorobami, z którymi nie miałem do czynienia już od dwudziestu kilku lat – alarmuje Meler."
"Potwierdza też tezę, że znaczna część lekarzy nie ma pojęcia jak leczyć wiele chorób, z jakimi przychodzą uchodźcy, a są to choroby, które w Europie nie są znane, ale także choroby weneryczne, AIDS, świerzb, czy wspomniana wcześniej gruźlica, a nawet w jednym przypadku stwierdzono trąd."
"Duński Urząd ds. Szczepień poinformował o wykryciu błonicy u dwóch libijskich uchodźców. Ostrzegł także duńskie szpitale o możliwym powrocie gruźlicy i malarii. U osób ubiegających się o azyl stwierdzono przypadki przenoszenia tych chorób."
"We włoskiej prowincji Lodi zarejestrowane są przypadki zachorowania na gorączkę Zachodniego Nilu. [...] W Hiszpanii lekarze zanotowali pierwszy przypadek zakażenia się tropikalnym wirusem chikungunya. Eksperci wiążą rozpowszechnianie się chorób tropikalnych na terytorium Unii Europejskiej także z przypływem migrantów."
"Nie ma wątpliwości, że wraz z uchodźcami przyszły do nas zakażenia, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni. Omawiamy kwestię obowiązkowych badań przesiewowych uchodźców, którzy przyjeżdżają do Danii" – powiedział Fuursteda."
"Według przypuszczeń wśród uchodźców znajdujących się w Belgii, blisko 10 proc. z nich może cierpieć na ciężkie choroby zakaźne, co szczególnie niepokoi społeczeństwo belgijskie."
